Ostatnie lata, tworząc nową generację technologii internetowych, otworzyły szeroko drzwi dla rzeczywistości kultury cyfrowej. Stworzenie Wikipedii było momentem przełamującym elitarność wiedzy. Wraz z nią pojawiły się nowe formy uczestnictwa w użytkowaniu internetu – funkcjonujące i rozwijające się do dziś w przestrzeni Web 2.0.

Odtąd użytkownicy stali się aktywnymi twórcami, wpływając na pojawianie się nowych form transmitowania i komunikowania medialnego w świecie Internetu, tworząc tzw. inteligencję zbiorową. Przyglądając się współcześnie procesom zachodzącym w tejże sferze stykamy się z „konsumowaniem”, a nie przyswajaniem informacji, co szczególnie wpływa na procesy zapamiętywania i uczenia się. Nierozsądne korzystanie z Internetu kształtuje tzw. umysły hipertekstowe, odchodzące w myśleniu od uporządkowanej kultury druku, a przechodzące na myślenie wielowątkowe. Następuje spłycenie toku myślenia z powodu nadmiaru przeskakiwanych szybko tematów, nie łączących się ani szerokim kontekstem, ani wnioskowaniem.

Badania naukowe profesorów Garrego Smalla i Manfreda Spitzera dotyczące wpływu Internetu na nasz mózg, przedstawione w ich publikacjach, ukazują że nadaktywność w tej przestrzeni prowadzi do obniżenia zdolności intelektualnych. Mózgowi brakuje odpowiedniej stymulacji, a jest on neuroplastyczny. Samo klikanie nie daje odpowiednich bodźców zmuszających go do pracy. W rezultacie przyswajania informacji głównie z Internetu, mózg nastawia się na tryb: „nie muszę tego pamiętać”. Ponadto koduje raczej fakt, gdzie można znaleźć informacje, a nie samą ich treść. W ten sposób rozleniwiamy go, przez co pamiętamy coraz mniej. Z powodu nieustannego kontaktu z „maszyną”, następuje cyfrowa demencja, „efekt Google” – myślimy mniej chętnie i mniej efektywnie, bo przecież wszystko możemy znaleźć online. Wiedza rośnie, lecz nie rośnie jej przyswajanie.

Jak zapobiegać takim negatywnym skutkom kultury cyfrowej? Alternatywą staje się czytanie, kreatywność w działaniu oraz uczenie się nowych czynności, gdyż to właśnie najbardziej stymuluje nasz mózg.

Nie sposób jednak wyobrazić sobie współczesnego świata bez internetu i nowych technologii, które użytkowane we właściwy sposób, przyczyniają się dla dobra osoby i społeczeństw, niosąc nową jakość życia. Lecz nie można również zapomnieć o tradycyjnych formach pozyskiwania informacji. Znalezienie złotego środka przynosi bowiem najlepsze efekty.

red. Bartosz Żołnierczyk

Zdjęcie: Tumisu z Pixabay